Przez lata okna PCV z pakietem dwuszybowym były standardem w polskich domach i mieszkaniach. Obecnie jednak najczęściej wybierane są modele trzyszybowe, zapewniające lepszą izolację cieplną i akustyczną. Czy w każdym przypadku warto zastępować nimi starsze okna? Podpowiadamy, kiedy taka modernizacja ma sens.
Z tego artykułu dowiesz się, czy i kiedy warto wymienić okna dwuszybowe na trzyszybowe oraz co realnie zyskujesz dzięki takiej modernizacji. Przeczytaj, jeśli chcesz wiedzieć:
jakie są kluczowe różnice techniczne między oknami dwu- a trzyszybowymi,kiedy okna dwuszybowe wciąż są wystarczające, a kiedy warto dopłacić do trzeciej szyby,po czym poznać, że stolarka jest zużyta i wymaga wymiany,ile możesz zaoszczędzić rocznie dzięki lepszej izolacji cieplnej,
- na co zwrócić uwagę przy zakupie – bo liczy się nie tylko liczba szyb, ale cały system: profil, okucia, uszczelki i montaż.
Różnice między oknami dwuszybowymi a trzyszybowymi
Okno dwuszybowe to konstrukcja składająca się z dwóch tafli szkła, oddzielonych jedną przestrzenią międzyszybową wypełnioną najczęściej gazem szlachetnym (argonem) lub powietrzem. Tafle szkła są zespolone w hermetyczny pakiet, najczęściej oznaczany jako 4/16/4, co oznacza:
- 4 mm – grubość pierwszej szyby,
- 16 mm – szerokość ramki dystansowej (przestrzeni międzyszybowej),
- 4 mm – grubość drugiej szyby.
Całkowita grubość pakietu wynosi zazwyczaj ok. 24 mm.
Okna dwuszybowe były standardem produkcyjnym w Polsce od lat 90. aż do początku drugiej dekady XXI wieku. Występują nadal, jednak są stosowane teraz zwykle w mniej wymagających warunkach.
Od około 2010 roku, szczególnie w budownictwie energooszczędnym i pasywnym, zaczęto stosować przede wszystkim okna trzyszybowe. To pakiet składający się z trzech tafli szkła oraz dwóch przestrzeni międzyszybowych, także wypełnionych gazem szlachetnym (najczęściej argonem, rzadziej kryptonem). Przykładowe oznaczenie to 4/18/4/18/4, gdzie:
- 4 mm – grubość pierwszej tafli szkła,
- 18 mm – pierwsza komora międzyszybowa,
- 4 mm – środkowa szyba,
- 18 mm – druga komora międzyszybowa,
- 4 mm – ostatnia tafla szkła.
Całkowita grubość pakietu trzyszybowego wynosi zazwyczaj ok. 40-48 mm, w zależności od systemu profilu i szerokości ramki dystansowej.
Obecnie są one standardem w nowym budownictwie oraz rekomendowanym wyborem przy modernizacji stolarki okiennej.
Kiedy wystarczy okno dwuszybowe, a kiedy warto dopłacić do trzyszybowego?
Obecnie okna trzyszybowe wybierane są jako standard, głównie ze względu na lepszą izolację termiczną i akustyczną. W nowych inwestycjach to właściwie norma.
Pakiety dwuszybowe stosuje się już rzadziej, ale w niektórych przypadkach wciąż mogą być wystarczające, np. w:
- ocieplonych mieszkaniach w środku bloku,
- pomieszczeniach gospodarczych lub mniej ogrzewanych,
- lokalach z ograniczonym budżetem, gdzie liczy się ekonomia.
Okna trzyszybowe są zalecane wszędzie tam, gdzie liczy się wysoka izolacja:
- w domach jednorodzinnych, szczególnie energooszczędnych lub pasywnych,
- na ostatnich piętrach i w narożnych mieszkaniach,
- od strony północnej lub tam, gdzie jest dużo przeszkleń.
Warto jednak podkreślić, że przy rosnących cenach energii okna trzyszybowe stają się rozsądnym i opłacalnym wyborem w większości budynków – zarówno nowych, jak i modernizowanych.
Jak rozpoznać, że czas na wymianę okien dwuszybowych?
Wiele osób nadal ma w domu lub mieszkaniu okna dwuszybowe i zastanawia się, czy ich wymiana na trzyszybowe ma sens. To zależy. Jeśli okna są w dobrym stanie technicznym, dobrze uszczelnione, nie przepuszczają chłodu ani hałasu, a szyby nie noszą oznak uszkodzenia czy rozszczelnienia, zwykle nie ma potrzeby ich wymieniać na siłę. W takim przypadku można spokojnie odłożyć modernizację.
Wymiana ma sens, przede wszystkim, gdy:
- pojawiają się przeciągi lub utrata szczelności,
- zauważalne są wyższe rachunki za ogrzewanie,
- wewnątrz szyb gromadzi się para wodna (rozszczelnienie pakietu),
- hałas z zewnątrz wyraźnie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu,
- okna trudno się otwierają, skrzypią, są odkształcone lub niebezpieczne.
W takich sytuacjach modernizacja to inwestycja w komfort, bezpieczeństwo i niższe koszty eksploatacji, która zwraca się szybciej, niż wielu osobom się wydaje.
Trzeba jednak wybierać z głową, gdyż sama obecność trzech szyb nie gwarantuje wysokiej jakości. Liczy się cały system: profil, okucia, uszczelki i prawidłowy montaż. Dlatego warto postawić na sprawdzonych producentów, jak np. Nardos Okna.
Ile można zaoszczędzić rocznie dzięki trzyszybowym oknom?
Oszczędności zależą przede wszystkim od stanu starych okien, wielkości przeszkleń, lokalizacji budynku i rodzaju ogrzewania. Im starsze i mniej szczelne były dotychczasowe okna, tym większa różnica po wymianie.
W typowym domu jednorodzinnym zyski z niższego zużycia energii mogą sięgać kilkuset złotych rocznie, szacuje się, że nawet ok. 300-800 zł. W budynkach z dużymi przeszkleniami lub wyższymi kosztami ogrzewania oszczędności będą jeszcze większe.
Zobacz pełną ofertę okien drewnianych i okna PCV – nardos.pl
Artykuł zewnętrzny.