Temat ubezpieczania swojego domu i dobytku jest bardzo często poruszany. Ubezpieczenie to ma zapewniać bezpieczeństwo w przypadku np. kradzieży, klęsk żywiołowych, czy wypadków. W określonych sytuacjach ubezpieczyciel powinien wypłacić nam odszkodowanie zgodne z umową. Jednak nie zawsze tak się dzieje. Dlaczego? Jak się chronić? Jak wybrać najlepsze ubezpieczenie, które naprawdę będzie gwarancją bezpieczeństwa?
Czy warto ubezpieczyć swój dom?
W Polsce wciąż niewielu ludzi decyduje się na ubezpieczenie swojego domu czy mieszkania. Najczęściej ludzie są przekonani, że jest to zbędny wydatek, że w przypadku nieprzyjemnego zdarzenia i tak nie otrzymają żadnego odszkodowania, bądź że nic złego im się nie przydarzy. Niestety, bardzo często tak nie jest. Zdarzają się sytuacje, że to właśnie osobę nieubezpieczoną dotknie nieszczęście, a wówczas zaczyna szukać pomocy. Jednak wtedy jest już zwykle za późno. Nawet jeśli nie mieszkamy w pięknej willi, a w swoim mieszkaniu nie posiadamy zbyt wartościowych rzeczy i szansa na kradzież czegokolwiek jest niewielka, to klęski żywiołowe, pożary, czy choćby odłamanie gałęzi z pobliskiego drzewa i uszkodzenie domu są realne w przypadku każdego domu. Z tego względu warto pomyśleć o ubezpieczeniu swojego mienia, by nie stracić dorobku całego swojego życia.
Nie każda firma ubezpieczeniowa to naciągacze
Jak możemy zauważyć na rynku ubezpieczeniowym, koszt ochrony domu i rzeczy w nim pozostawianych nie jest wcale tak wysoki, jakby mogło się wydawać wielu z nas. Jednak nie cena ubezpieczenia jest tutaj najistotniejsza. Zdarza się bowiem, że firmy ubezpieczeniowe bardziej chcą chronić swoje finanse niż dobrostan swoich klientów. Niektóre z nich bazują na niewiedzy klientów, oferując ludziom polisy, które nie są dostosowane do ich indywidualnych potrzeb, jak również takie, przez które klienci mogą nie otrzymać odszkodowania. To właśnie przez takie praktyki wielu Polaków zraziło się do firm ubezpieczeniowych i uważa, że polisy na dom czy jego wyposażenie są wyłącznie wyciąganiem pieniędzy od ludzi. Na szczęście, w rzeczywistości tak działające firmy są marginesem, a wybór dobrego ubezpieczenia nie jest tak trudny, jakby mogło się to wydawać.
Jak uniknąć niepotrzebnych kosztów i podpisać dobrą umowę ubezpieczeniową?
W celu ochrony swojego mienia, warto najpierw zastanowić się, na jakie zagrożenia jesteśmy narażeni. Jeśli mieszkamy na terenie, gdzie nie występują wysokie lokalne wody gruntowe i nie ma w pobliżu żadnej rzeki czy innego zbiornika wodnego, raczej nie będziemy potrzebować ubezpieczenia domu na wypadek powodzi. Tego typu koszty mogą podwyższyć kwotę składki ubezpieczeniowej, a tym samym będą generować niepotrzebne koszty. Z kolei ubezpieczenie mieszkania przed pożarem wydaje się być konieczne w przypadku każdego właściciela domu czy mieszkania, gdyż do zaprószenia ognia może dojść wszędzie. Pamiętajmy jednak, by dokładnie przeczytać umowę ubezpieczenia. Musi ona być skonstruowana w taki sposób, by osoba wykupująca polisę rzeczywiście była chroniona. Niektóre, nieuczciwe zapisy w umowie mogą bowiem sprawić, że w przypadku trudnej sytuacji ubezpieczyciel nie wypłaci nam odszkodowania, powołując się na zapisy umowy, których nie powinno w niej być.
Co powinno znaleźć się w umowie ubezpieczenia mieszkania czy domu?
Przede wszystkim, sprawdźmy co jest nam najbardziej niezbędne. Warto, by np. w przypadku nieszczęśliwych wypadków jak pożar czy zalanie mieć ubezpieczone również mienie, które znajduje się w mieszkaniu. Jeśli pominiemy ten punkt, może okazać się, że np. otrzymamy pieniądze na odmalowanie ścian po zalaniu, ale komputery, telewizory czy inne drogie sprzęty zniszczone w tym zdarzeniu nie będą pokryte odszkodowaniem. Ubezpieczenie ruchomości może pokryć straty i znacznie uspokoić mieszkańców domu, gdy będą musieli pogodzić się ze stratą ulubionych rzeczy. Dodatkowo, jeśli w naszym domu nikt z mieszkańców nie jest „złotą rączką”, wato zwrócić uwagę na dodatki do polisy. Takie dodatki to nic innego jak dodatkowe usługi fachowców, którzy przybywają z pomocą np. w sytuacji, gdy wężyk od wody pęknie, w instalacji elektrycznej dojdzie do zwarcia, lub gdy zauważymy nieszczelność w instalacji gazowej. Wykupując polisę wraz z dodatkami będziemy mogli skorzystać z pomocy np. ślusarza, hydraulika czy elektryka, nie martwiąc się przy tym o koszt, który pokryje za nas ubezpieczyciel. Wybierając taką polisę upewnijmy się jednak, czy w razie konieczności ubezpieczyciel pokryje za nas koszty samej naprawy, czy również zakupu części wymiennych.
Kruczki w umowie, na które musimy zwrócić uwagę
Jednymi z najistotniejszych w umowie są wyłączenia od ubezpieczenia. Ten punkt umowy powinniśmy przeczytać bardzo uważnie. To własnie tam opisane są sytuacje, kiedy ubezpieczyciel może odmówić nam wypłaty odszkodowania. Wyłączenia te mogą mieć różny charakter, a firmy ubezpieczeniowe doskonale wiedzą, że odpowiednie zapisy w tej części pozwolą na spore ograniczenia w wypłatach odszkodowań. Pamiętajmy również, by właściwie określić wartość nieruchomości, gdyż od tego często zależy kwota wypłacanego odszkodowania.
